"WSZYSTKO JEST LICZBĄ."
Jeśli potraktować całkiem
serio maksymę Pitagorejczyków , że wszystko jest liczbą, to porywanie
się na spisywanie historii rozwoju pojęcia liczby jest rzeczą wielce
karkołomną.
Spróbujmy jednak przejść przez te zawiłości historii matematyki, nie
łamiąc sobie karku ani paluszków
(kto z nas nie zaczynał od liczenia na palcach?).
Współczesna nauka o liczbach charakteryzuje się ujęciem mnogościowym.
Mówimy zatem o:
Wiadomo, że zbiór liczb naturalnych zawiera się w zbiorze liczb całkowitych,
ten zaś zawiera się w zbiorze liczb wymiernych, który to z kolei jest podzbiorem
zbioru liczb rzeczywistych. Rozszerzeniem zbioru liczb rzeczywistych jest zbiór
liczb zespolonych. Powszechnie wiadomo również, że liczby rzeczywiste dzielą się
na liczby wymierne i liczby niewymierne. Każdy, nawet od lat nie zajmujący się matematyką
potrafi odróżnić liczbę parzystą od nieparzystej. Jak dobrze przeanalizujemy definicję
liczby pierwszej, to dość szybko zorientujemy się, jaka liczba zasługuje na
nazwę złożonej. Ale nie wszystkie podziały i związane z nimi nazwy są tak oczywiste
ani łatwe do wprowadzenia. Są liczby: bliźniacze, zaprzyjaźnione, sprzężone,
doskonałe, pitagorejskie, algebraiczne, przestępne, liczby Fermata,
liczby Mersenne'a, itd., itd. Można dostać zawrotu głowy od samego wymieniania.
Spróbujemy prześledzić najważniejsze okresy w rozwoju matematyki pod kątem rozwoju
pojęć arytmetycznych i algebraicznych. Ograniczymy się jednak do tego, co może być
zrozumiałe dla ucznia gimnazjum bądź liceum. Nie zniechęcaj się więc drogi
Czytelniku. Jeśli zaś, po przeczytaniu naszej pracy, dojdziesz do wniosku, że do tej
tak mało wiedziałeś o liczbach, a słowo to kojarzyło Ci się głównie z liczbami
naturalnymi- nie wpadaj w kompleksy, lecz zapamiętaj zdanie wypowiedziane przez
Leopolda Kroneckera:
"LICZBY NATURALNE STWORZYŁ DOBRY BÓG, RESZTA JEST DZIEŁEM CZŁOWIEKA."
Uwaga!: Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, co "jest dziełem człowieka", zajrzyj do literatury, z której korzystałyśmy, pisząc naszą pracę.