next up previous
Next: Ciągi liczbowe Up: Wielomiany i funkcje wymierne Previous: Wielomiany i funkcje wymierne

Wielomian jednej zmiennej

Potęga o wykładniku 0. Określamy:

a0 = 1

dla każdego a $ \neq$ 0. Na przykład:
10 = 1, 30 = 1, ($ \sqrt{{5}}$)0 = 1, (- 4)0 = 1, $ \pi^{0}_{}$ = 1.
Symbolu 00 nie określamy. Dla potęgi o całkowitym i nieujemnym wykładniku prawdziwe są znane wzory określające własności działań na potęgach.

Jednomian stopnia n jednej zmiennej X jest to wyrażenie postaci:

aXn,

przy czym n $ \geq$ 0 oznacza liczbę całkowitą, zaś a $ \neq$ 0. Wartością jednomianu aXn w punkcie x nazywamy wartość liczbową axn. Dla n = 0 jednomian jest postaci aX0, więc dla każdego x $ \neq$ 0 ma wartość a, natomiast dla x = 0 nie jest określony. Funkcją jednomianową nazywamy funkcję przyporządkowującą danej liczbie x wartość jednomianu aXn w punkcie x, czyli axn. Dziedzinę funkcji jednomianowej y = ax0 rozszerzamy, nadając jej w punkcie x = 0 wartość y = a. Tym samym funkcja jednomianowa y = ax0 jest określona dla x $ \in$ $ \mathbb {R}$ i ma stała wartość a.

Liczbę a nazywamy współczynnikiem jednomianu aXn. Jednomian 0 nazywamy jednomianem zerowym, ten jednomian nie ma określonego stopnia. Dwa jednomiany tej samej zmiennej X nazywamy podobnymi, jeżeli są tego samego stopnia. Jednomian zerowy jest podobny do każdego jednomianu. Jednomianu podobne można redukować zastępując ich sumę jednomianem, którego współczynnik równy jest sumie współczynników redukowanych jednomianów, na przykład 4X3 +7X3 = 11X3. Suma jednomianów podobnych jest jednomianem do nich podobnym (w szczególności może być to jednomian zerowy).

Jednomiany niezerowe można też przez siebie mnożyć, uzyskując w rezultacie jednomian, którego współczynnik równy jest iloczynowi współczynników mnożonych jednomianów, a stopień - sumie stopni mnożonych jednomianów, na przykład 4X3 . 7X5 = 28X8. Iloczyn dowolnego jednomianu przez jednomian zerowy definiujemy jako jednomian zerowy.

Wielomian stopnia n jednej zmiennej X jest to suma jednomianów stopnia nie wyższego od n:

W(X) = anXn + an-1Xn-1 +...+ a1X + a0,

przy czym n $ \in$ $ \mathbb {N}$sup{0}, a0, a1,..., an $ \in$ $ \mathbb {R}$ oraz an $ \neq$ 0. Jednomiany składowe wielomianu W(X) (a więc anXn, an-1Xn-1,..., a1X, a0) nazywamy wyrazami wielomianu. Liczby a0, a1,..., an nazywamy współczynnikami wielomianu, a liczbę a0 wyrazem wolnym. Wartością wielomianu W(X) w punkcie x nazywamy sumę wartości składowych jednomianów i oznaczamy przez W(x). Funkcję przyporządkowującą danej liczbie x wartość wielomianu W(x) nazwiemy funkcją wielomianową.

Wielomian jest zredukowany, jeżeli nie występuja w nim dwa wielomiany tego samego stopnia i jeżeli jego wyrazy uporządkowane są według malejącego stopnia.

Dla danego wielomianu W(X) każdą liczbę a taką, że W(a) = 0 nazywamy pierwiastkiem wielomianu. Zamiast pierwiastek mówimy też miejsce zerowe.

Równość wielomianów. Wielomiany A(X) oraz B(X) są równe, jeżeli są zerowe, lub jeżeli są tego samego stopnia i mają równe współczynniki przy jednomianach składowych tego samego stopnia. Wielomiany o współczynnikach rzeczywistych są równe wtedy i tylko wtedy, gdy równe są ich funkcje wielomianowe, tzn. gdy dla każdej liczby a mamy A(a) = B(a).

Dodawanie i odejmowanie wielomianów. Do wielomianu A(X) można dodać wielomian B(X) dodając do siebie jednomiany składowe o tych samych stopniach. Jeżeli wielomiany A(X), B(X) oraz A(X) + B(X) nie są zerowe, to stopnień sumy jest nie większy od stopni składników:

deg(A(X) + B(X)) $ \leq$ deg A(X) oraz deg(A(X) + B(X)) $ \leq$ deg B(X).
Podobnie można odjąć od siebie wielomiany; o ile A(X), B(X) oraz A(X) + B(X) nie są zerowe, to:
deg(A(X) - B(X)) $ \leq$ deg A(X) oraz deg(A(X) - B(X)) $ \leq$ deg B(X).

Mnożenie wielomianów. Wieomian A(X) można pomnożyć przez wielomian B(X) mnożąc przez siebie każdy jednomian składowy wielomianu A(X) przez każdy jednomian składowy wielomianu B(X), a następnie redukując otrzymane jednomiany i porządkując je według stopni. Dowolny wielomian pomnożony przez wielomian zerowy daje jako wynik wielomian zerowy. Jeżeli A(X) oraz B(X) są wielomianami niezerowymi, to wtedy stopień iloczynu tych wielomianów równy jest sumie stopni składników:

deg(A(X) . B(X)) = deg A(X) + deg B(X)

Iloczyn czynników liniowych. Wielomiany stopnia 1 nazywamy wielomianami liniowymi. Ważnym przypadkiem mnożenia wielomianów jest mnożenie n wielomianów liniowych:

X - x1, X - x2,..., X - xn.

gdzie X jest zmienną a x1,..., xn danymi liczbami. Iloczyn

W(X) = (X - x1) . (X - x2) . ... . (X - xn)

jest wielomianem stopnia n. Łatwo zauważamy, że liczby x1, x2,..., xn są pierwiastkami tego wielomianu.

Dzielenie wielomianów. Niech W(X) i P(X) będą danymi wielomianami. Jeżeli istnieje dokładnie jeden taki wielomian Q(X), że spełniona jest równość

W(X) = Q(X) . P(X)

to wielomian Q(X) nazywamy ilorazem wielomianu W(X) przez wielomian P(X), co oznaczamy symbolicznie pisząc:
W(X) : P(X) = Q(X) lub $ {\frac{{W(X)}}{{P(X)}}}$ = Q(X).
Wielomian P(X) spełniający powyższy warunek nazywamy dzielnikiem wielomianu W(X). Ponieważ żądamy, aby iloraz Q(X) był określony jednoznacznie, więc podzielnik nie może być wielomianem zerowym.

Jeżeli W(X) $ \equiv$ 0, to każdy wielomian P(X) $ \nequiv$ 0 jest dzielnikiem wielomianu W(X), przy czym iloraz jest wielomianem zerowym.

Jeżeli W(X) $ \nequiv$ 0, to warunkiem koniecznym (ale nie dostatecznym!) podzielności W(X) przez P(X) jest:

deg P(X) $\displaystyle \leq$ deg W(X).

Dzielenie wielomianów nie zawsze jest więc wykonalne. Prawdziwe jest natomiast następujące twierdzenie:

Twierdzenie (o dzieleniu wielomianów z resztą): Jeżeli W(X) oraz P(X) są wielomianami oraz P(X) $ \nequiv$ 0, to istnieją takie dwa wielomiany Q(X) i R(X), że:

W(X) = Q(X) . P(X) + R(X)

przy czym R(X) $ \equiv$ 0 albo deg R(X) < deg P(X).

Dowód twierdzenia pomijamy. Przypomnijmy na przykładach sposób dzielenia wielomianów z resztą.

Przykład: Podzielić wielomian 2X3 - X2 + 2X - 3 przez wielomian X - 1.

2X2 + X + 3      
2X3 - X2 + 2X - 3 : (X - 1)
2X3 - 2X2          
    X2 + 2X - 3  
    X2 - X      
        3X - 3  
        3X - 3  
            0  

Co się dzieje na powyższym obrazku? Najwyższy stopniem wyraz dzielnej, a więc 2X3 dzielimy przez najwyższy stopniem wyraz dzielnika, to znaczy przez X, 2X3 : X = 2X2. Otrzymany jednomian 2X2 jest pierwszym składnikiem szukanego ilorazu. Mnożymy następnie 2X2 przez dzielnik (X - 1), a więc 2X2 . (X - 1). Otrzymany iloczyn 2X3 -2X2 zapisujemy pod dzielną i odejmujemy od niej. Otrzymamy X2 + 2X - 3; wielomian ten nazywamy pierwszą resztą. Najwyższy stopniem wyraz pierwszej reszty, czyli X2, dzielimy przez najwyższy stopniem wyraz dzielnika, a więc przez X, X2 : X = X. Otrzymany iloraz X jest drugim składnikiem szukanego w przykładzie ilorazu. Mnożymy następnie ten drugi składnik przez dzielnik, X . (X - 1). Otrzymany iloczyn X2 - X zapisujemy pod pierwszą resztą i odejmujemy od niej. Otrzymamy 3X - 3, tak zwaną drugą resztę. Najwyższy stopniem wyraz drugiej reszty, a więc 3X, dzielimy przez najwyższy stopniem wyraz dzielnika, 3X : X = 3. Liczba 3 jest trzecim składnikiem szukanego ilorazu. Mnożymy następnie ten trzeci składnik przez dzielnik, 3(X - 1) = 3X - 3 i odejmujemy od reszty. Ponieważ trzecia reszta jest równa 0, więc dzielenie zostało zakończone.

Wynik zapisujemy jako:

2X3 - X2 +2X - 3 = (2X2 + X + 3) . (X - 1).

Tak więc w tym przykładzie reszta z dzielenia wyniosła zero. Oczywiście może zdarzyć się inaczej.

Przykład: Podzielić wielomian X3 + 2X + 1 przez wielomian X2 + 1.

X          
X3 + 2X + 1 : (X2 + 1)
X3 + X      
    X + 1  

Ponieważ pierwsza reszta jest wielomianem niższego stopnia niż dzielnik, więc algorytm nie może być kontynuowany i nie można podzielić najwyższego stopniem wyrazu pierwszej reszty przez najwyższy stopniem wyraz dzielnika. Zatem X2 + 1 nie jest dzielnikiem wielomianu X3 + 2X + 1.

Wynik zapisujemy jako:

X3 +2X + 1 = X . (X2 + 1) + (X + 1).

Ogólne rozważania o algebrze wielomianów i o ich dzieleniu zakończymy jeszcze jednym twierdzeniem:

Twierdzenie Bézout: Liczba a jest pierwiastkiem wielomianu W(X) wtedy i tylko wtedy, gdy wielomian W(X) jest podzielny przez dwumian X - a.

Dowód: Jeżeli wielomian W(X) jest podzielny przez dwumian X - a, to istnieje taki wielomian Q(X), że

W(X) = Q(X) . (X - a).

Stąd W(a) = Q(a) . (a - a) = Q(a) . 0 = 0, więc liczba a jest pierwiastkiem wielomianu W(X).

Na odwrót, jeżeli liczba a jest pierwiastkiem wielomianu W(X), to W(a) = 0, przy czym na podstawie twierdzenia o dzieleniu wielomianów z resztą istnieje taki wielomian Q(X) i taka stała R, że:

W(X) = Q(X) . (X - a) + R.

Stąd 0 = W(a) = Q(a) . (a - a) + R, czyli R = 0. Z uwagi na powyższą równość mamy więc W(X) = Q(X) . (X - a). To oznacza, że dwumian X - a jest dzielnikiem wielomianu W(X).

Stosując analogiczne rozumowanie łatwo udowodnić następujące:

Twierdzenie: Wielomian W(X) daje przy dzieleniu przez dwumian X - a resztę W(a).

Twierdzenie Bézout można uogólnić w następujący sposób:

Twierdzenie (o iloczynie podzielników): Jeżeli wielomian W(X) jest podzielny przez każdy z dwumianów

X - x1, X - x2, ..., X - xn
przy czym liczby x1, x2,..., xn są różne, to jest także podzielny przez iloczyn:

(X - x1)(X - x2)...(X - xn).

Dowód tego twierdzenia pomijamy.


next up previous
Next: Ciągi liczbowe Up: Wielomiany i funkcje wymierne Previous: Wielomiany i funkcje wymierne
Pawel Gladki 2006-01-30